Wywiad bez cenzury
6 pytań do...
Lead: Jest ich wiele np. Kasia Tusk , Marta Dymek , Karolina Gliniecka. Te wszystkie osoby łączy jedna wspólna cecha : każda z nich aktywnie udziela się w internecie na niedawno coraz częściej i chętnie zakładanych blogach. Prześcigają się w różnych pomysłach/inicjatywach prowadzenia go w kreatywny sposób , odnosząc się do odpowiednio znanej im strefy życia. Ale co z tymi , o których mało się słyszy ? Którzy są mało znani i dopiero zaczynają swoją "karierę" ?
Jedną z nich jest tzw. BLOG-erka , którą aktywną przygodę rozpoczęła pod wpływem impulsu , spontanicznie , ponieważ zainspirowała ją jedna z internautek. Jak jednak wyglądał jej , właśnie jej początek ? Czy bała się tego , co spotka ją za szklanym ekranem ? Kto lub co ją motywuje w codziennym życiu oraz podczas wyrażania siebie ? Na te i inne kwestie udzieli nam odpowiedzi blogerka Patrycja , u której dzisiaj goszczę. Jest z nami również jej chłopak.
Ja: Dzień dobry , Patrycjo.
Dzień dobry , Kamilu.
P+K: Dzień dobry .
J: Aktywność na blogach rośnie z dnia na dzień.Jest to też , jak już wcześniej zaznaczyłem nowa , a dla wielu nieznana dotąd forma wyrażania swoich ekspresji . Adekwatnie do każdego wpisu rośnie także liczba hejterów tak bardzo utrudniająca życie twórcom blogów , którzy tylko czekają na to , aż podwinie ci się noga . Droga Patrycjo , skąd się wziął więc u ciebie pomysł na prowadzenie własnego bloga ? Skąd ta inspiracja i chęć pokazywania części siebie ?
P: Czytałam za swojego czasu wiele blogów i stwierdziłam w duchu pewnego dnia , że chciałabym spróbować. Oczywiście bardzo się cieszyłam gdy tylko zaczęłam pisać. Dzięki mojemu chłopakowi , który mi pomagał rozwinęłam swoje skrzydła. On bardzo mnie kocha.
J:Czy pomysł , który zrodził się w twojej głowie , to chwilowa "inwestycja" w własne ja? Masz w planach rozwijać się dalej tzn. wyjść poza sfery bloga i udzielać się również na inne sposoby ?
K: Patrycja , owszem , myślała o zostaniu kimś więcej niż blogerką. Rozmyślała również o zostania youtuberką i prowadzeniu videoblogów , ale jak sam wiesz od czegoś Patuś musi zacząć. Jednakże myśli o prowadzeniu szerszej działalności internetowej.
P: Jest to całkiem możliwy pomysł do zrealizowania , ale jeszcze się zastanawiam. Być może zaplanuje konkretną działalność na youtubie i dalej. Czas pokaże...
K: Ja sam osobiście myślę o otworzeniu kanału na youtubie w najbliższym czasie , na którym chciałbym nagrywać z Patusią videoporadniki , jak grać w gry . Chciałbym kiedyś dorównać innemu youtuberowi , Royowi.
J: Czy nie obawiasz się tego , że prowadząc swojego bloga , spadnie na ciebie ostra fala krytyki tylko dlatego , że twoje poglądy będą raziły w oczy i będą odbiegały od spojrzenia innych ?
P: Narazie nie spotkałam się z powyżej przedstawioną sytuacją, ponieważ wszyscy ciepło przyjmują moje słowa/opinie. Bardzo mnie to dziwi. I dodaje skrzydeł.
K: Mam kilka słów na temat tych ludzi : "to są żałosne pedały , ludzkie gówna , które nie zasłużyły na uwagę szerszego grona społeczeństwa , ponieważ ich głównym zadaniem jest mieszanie z błotem . Podkreślam - są to ludzie , którzy nie osiągną nic , są nie warci i należy ich gnoić". Oczywiście dopóki będą widzieć czubek swojego nosa.
J:Kamilu , w związku z tym , że twoja druga połówka prowadzi bloga , nasuwa się jedno pytanie : z jakiej perspektywy oceniasz tą formę wyrażania siebie ? Czy Patrycja podejmując tą swobodną próbę pływania między tematami - oddziałuje to na jej życie prywatne ?
K: Odpowiadając na pana pytanie sądzę , że prowadzenie bloga przez moją dziewczynę jest bardzo dobrą formą komunikacji z społeczeństwem , ponieważ pomaga jej to rozwinąć umiejętności interpersonalne z rozmówcą . Ogólnie bardzo podoba mi się forma bloga jaką ona prezentuje oraz w jaki sposób go prowadzi.
J: Jakie więc tematy wg. ciebie mogła by poruszyć , by zyskać dodatkowych sprzymierzeńców w tej trudnej walce ?
K: Pyta się pan więc udziele jak najlepszej odpowiedzi : moim zdaniem mogła by poruszać skomplikowane tematy dotyczące relacji i różnych zachowań międzyludzkich , a także tematy , które są ciekawe dla grup społecznych w jej kategorii wiekowej. Chyba pan rozumie o co mi chodzi.
J: Rozumiem - być bardziej dla czytelnika niż dla siebie . Pracując w ten sposób mogła by odnosić wielkie sukcesy na fundamentach międzyludzkich. Czy w związku z tym , że często razem z swoją dziewczyną tworzycie posty , nie odczuwasz wewnętrznej potrzeby i odczucia , żeby przyłączyć się do blogowania ale bardziej na swoje konto tzn. prowadzić własnego bloga ? Jak sądzisz - sprawdziłbyś się w tej roli ?
K: Nie odczuwam takiej potrzeby by prowadzić swojego bloga , ponieważ nie lubię udzielać się społecznie i przedstawiać w ten sposób swojego punktu widzenia. Poza tym nie prowadzę bloga wspólnie z Patrycją.
P:To , co mówi Kamil mija się minimalnie z prawdą , ponieważ pomaga mi czasem przy postach i tworzymy go razem. Pomiędzy moje słowa wplatam jego . No więc jak widzisz , nie jestem w tym samotna ...
J: Kamilu , wyraziłeś skrupulatnie opinię na temat grupy społecznej którą nazywamy hejterami. Mógłbyś więć z tego poziomu wyrazić swój osobisty punkt widzenia na temat tego , czym może być spowodowane ich niecodzienna rozrywka?
K: Nie mam nic więcej do dodania . Wcześniej jasno i wyczerpująco się wyraziłem i nie mam zamiaru zmieniać na ich temat zdania.
P:Do tej pory nie spotkałam się z tym , żeby mnie ktoś hejtował - zawsze ciepło mnie przyjmowano. Nie naśmiewano się ze mnie . Mimo że bloguje już od roku.
K:Gdyby ktoś zhejtował moją kobietę , niech ta osoba nie liczy na to , że zostanie łagodnie przeze mnie potraktowana.
J: I tym oto jakże optymistycznym akcentem zakończymy naszą dzisiejszy wywiad. Dziękuje za poświęcony czas. Do widzenia.
K+P: Do widzenia. Dziękujemy za przeprowadzenie z nami wywiadu.